Cztery stany ducha
- Wiosna -
Pierwsze gesty obojętne,
Pierwszy uśmiech od niechcenia,
Pierwsze myśli co natrętnie
Budzą w sercu mym marzenia.
Pierwsze kwiaty dane wiośnie,
Pierwsze noce w stosach wierszy,
Pierwszy spacer, gdzie radośnie
Pocałunek skradłem pierwszy.
- Lato -
Świat ma barwy kolorowe,
Płynie dziś potokiem tęczy,
Wszystko piękne jest i nowe,
Nic nie martwi mnie, nie męczy.
Wszystko krzyczy, wszystko śpiewa,
Kwiaty w owoc się zmieniły,
Pod ciężarem gną się drzewa,
Ptaki gniazda już uwiły.
- Jesień -
Złotem płoną chwiejne kłosy,
Jabłko spadło zbyt czerwone,
Słońce krótsze ma już włosy,
Deszczu krople płyną słone.
Owoc został już zerwany,
Dziś usycha na mej półce,
Świat jest szary, zapłakany,
Żegnać trzeba się jaskółce.
- Zima -
Znikły ptaki, liście spadły,
Długie, mroźne są wieczory.
Przyszedł starzec dziwnie zbladły,
Na to samo, co ja, chory.
Wszystko jest mi obojętne,
Żyję tylko od niechcenia.
Myśli zimne i posępne,
Dziś nie wierzą już w marzenia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.