czuć pismo nosem
Bóg postanowił zostać poetą
stworzył wspaniałe dzieło
nadał mu formę powiedział jak czytać
symbole
przetłumaczono na każdej
długości i szerokości geograficznej
później przyszli naśladowcy
zaczęli tworzyć coś na podobieństwo
już bardziej symbolicznie
Bóg jako kulturalny poeta
nie wychyla się nie chce wypaść
poza dane słowo
kwestia wieczoru autorskiego
jest już przesądzona
nie wiadomo jeszcze tylko
gdzie i kiedy ale myślę że tym razem
szykuje coś naprawdę ekstra
Komentarze (29)
A ja mam nadzieję, że nie załapię się na ten "wieczór
autorski", bo
szybciej mnie kostucha przytuli.
Pomysł na wiersz, rewelacyjny.
Pozdrawiam:)
to jo ci dzioułszka pedom;
na niebie a ziemie ucyni Har Maggedon,
łodbyndzie sie łostatnie cytanie
wszyckiego, co mo na stanie!
Po prostu cudowne.
wolałbym w cieplejszym klimacie, bo "gęsiej skórki
dostałem" ale nasze myśli są na niższym poziomie niż
Jego
Bóg ma przewagę nad twórcą
po prostu przyszłość zna
i przestrzeń nie straszna Mu
dlatego sądzę że znajdzie dla nas czas
i.
Bóg szaleniec moczy nogi
w miednicy pełnej przykazań
kpiarz, poeta, esteta?
Świetny :)
Bardzo wymowne.
A pomysł godny podziwu.
Tak, bo to wszystko jest czymś na podobieństwo...
A puenta powiedziałabym
za.... bójcza:)
Coś naprawdę extra.
dobry, ciekawy wiersz, pozdrawiam:)
Boję się! ŚWIETNY wiersz. Puenta powala. Pozdrawiam.
"zaczęli tworzyć coś na podobieństwo" i "kwestia
wieczoru autorskiego" - świetne. Cały wiersz.
Wieczór autorski będzie zapewne udany i ego boskiego
autora napompowane do perfekcji. Może kilka rzędów
zostanie niezapełnionych, jeśli to nie farsa i udział
nie jest pod przymusem.
Bardzo ciekawy tekst w dobrym
refleksyjnym wierszu i dająca
wiele do myślenia puenta.
Pozdrawiam:}