Cywilizacja
Soczyste pomarańcze rozbijają się o
bruk.
Wiatr przynosi pourywane gałęzie zza
miasta.
Tamy ledwo trzymają horyzont w ryzach a
my
Jakby chcąc zniwelować wyrzuty sumienia
Dokarmiając gołębie na placu św. Marka
Ciągle gubimy się w odpowiedziach
Na najprostsze pytania.
Komentarze (1)
ciekawie :)
tylko drobnostki mi nie pasują, ale ogólnie
ciekawie...choć nie ukrywam, że chciałabym to zobaczyć
w prozie :D