CZUŁE SZEPTY...
błądzą krople atramentu
na otwartych kart przestrzeniach
tej bluesowej nocy dźwięki
dziś na wersy pozamieniam
brzmienie gitar pośród spojrzeń
usta musnął smak Martini
moje Grant’sem uroczone
Camel cienką strużką dymi…
mały płomyk na stoliku
i dyszące bluesem serca
łowię myślą tamte chwile
zamknę je strofami wiersza
potem złożę na Twych wargach
rozsmakujesz się wspomnieniem
gdy powrócą nasze szepty
będziesz czuła duszy drżenie…
Komentarze (17)
Ty to umiesz uwodzić słowem czytelnika, jesteś w tym
mistrzem. brawo.
Piękne strofki pisane wspomnieniami wspaniałymi,
miłosnymi... Ciepłe optymistyczne słowa nabierają w
Twoim wierszu niesamowitego wdzięku.