Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czwarty wymiar




otwarta przestrzeń czasu
utworzyła przejście do przekroczenia
aby sprawdzić co kryje się po tamtej
nieznanej nam stronie
nie było odważnych
aby tam wejść
wokoło falowało powietrze
tworząc iluzję zamglenia

wtem niespodziewanie z ciemności
wyłoniła się postać – patrzyłem
tymczasem ona bez słowa
przeszła na drugą stronę
znikając w przestrzeni

nic nie uległo zmianie
tylko cisza przeraźliwie
dzwoniła w uszach - konsternacja
zawładnęła ciekawość
przezwyciężając rozsądek
bezwiednie podążałem
w stronę otwartości czasu
przystanąłem przed tajemnicą
czasoprzestrzeni
chłodny powiew wiatru
dotkliwie kłuje policzki
w przejściu - do wnętrza
ruch powietrza
nierealność tak rzeczywista
i strach zwielokrotniony

decyzja podjęta - wchodzę





28.08 – 29.08.2006.

autor

kazap

Dodano: 2014-09-24 10:39:10
Ten wiersz przeczytano 2151 razy
Oddanych głosów: 47
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (46)

slonzok slonzok

Przechodziłem Karolku w Inst. kardiologii
skomplikowaną operacje -nie potrafiłem się po tej
operacji pozbierać i w dniu przełamania kryzysowego na
krotki czas przeszedłem na tamtą stronę. inni mnie z
tamtąt ponownie do dzisiejszego świata zabrali.
Tam Karolku nie było nic oprócz ciemności.
Jesteś przy moich wierszach jak Soroka przy Kmicicu,
ja rzadko się tobie odwdzięczam.
Przy ostatnim moim wierszu wstąpiłeś sam i mnie
pytasz. dlaczego ciebie Bolesławie tam mało ludzi
czyta, odpowiedz jest prosta, moje wierszyki to nie
poezja.
Twój wiersz do mnie przemówił, bo sam podobny i to w
wielu wariantach o czymś takim pisałem -ale tylko dla
siebie, bo to jest temat tylko dla jednej osoby która
wróciła, ale tylko na chwilę, tam po raz drugi otworzą
jej drzwi,za którymi nie ma aniołów
Pozdrawiam Bolesław

_wena_ _wena_

Zapraszam cię Karolu do mojego erekcjato- SSS ;)
Dziękuję :)))))

Tenia Tenia

czwarty ostastni wymiar życie lub śmierć
a po powrocie refleksji szał -a naprawdę to wielkaaaa
tajemnica

refleksja możliwa z naj....możliwszych

pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

nigdy nie miałam takiej sytuacji jaką tu opisałeś w
wierszu
byc po drugiej stronie
nie umiem sobie wyobrazić takiej sytuacji
pozdrawiam Karolu:)

kazap kazap

alina-ala - i ja wróciłem
ilona86 - nie do nas należy wybór ani decyzja
Stella - ja nic nie czułem
wena48 - tak doskonale Ciebie rozumiem ja miałem zal
do lekarzy
że mnie zatrzymali - dzisiaj kocham życie
Henio - dziękuję - tak to nie były niestety
halucynacje
karl - nawet nie wiemy kiedy ten palec i nie tylko sam
przeniknie na druga stronę
mixitup - to tylko obrazy prawdy

pozdrawiam

mixitup mixitup

O kurcze, Karolu jaki tekst...wywołuje ciarki.:)))))

karl karl

odwaga jest zawsze na piedestale,
ale ja delikatnie - wpierw wsadziłem palec i patrzę co
po drugiej stronie.
Pozdrawiam serdecznie

Henio Henio

Rozumie ten wiersz doskonale, również komentarz weny
48, byłem już po drugiej stronie i nie chciałem
wrócić, zrobiła to moja małżonka chyba w ostatnim
momencie...to nie były halucynacje, ale tam była cisza
i spokój i bardzo ciężki powrót na swoje miejsce.
Dobry wiersz i podobne sytuacje z życia. Pozdrawiam

_wena_ _wena_

Człowiek, który nie ma już nic do stracenia z pewności
odważy się na ten krok. Dwa razy zdarzyło mi się to na
stole operacyjnym. Raz, nie chciałam się obudzić, a
gdy lekarzom udało się, rozryczałam się jak bóbr.
Drugim razem słyszałam głosy lekarzy, a nie nie mogłam
się obudzić, gdy doszłam do siebie powiedziałam im -
kocham was i ten świat. Myślę Karolu, że ty najlepiej
mnie rozumiesz. Pozdrawiam :)

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

az mnie ciarki przeszly:)
pozdrawiam:)

ilona86 ilona86

Ja nie wejdę, brak mi odwagi:)

alina-ala alina-ala

-- nie jestem aż tak odważna, przez długi czas
balansowałam na krawędzi.. wróciłam.. widać jeszcze
nie dojrzałam...
- spokojnego dnia...

kazap kazap

Leszku - to przejście - most lub wrota pomiędzy życiem
a śmiercią i ujrzenie tajemnicy po drugiej stronie
sylwica - byłem tam
pozdrawiam

leskie leskie

Nie rozumię wiersza i tytułu. Czy chodzi ci o to co
się dzieje po śmierci? Pozdrawiam. Leszek.

sylwica sylwica

Ja też wchodzę...pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »