Czy mnie rozpoznasz?
Czy mnie rozpoznasz, gdy się spotkamy?
Czy zapatrzony w tą inną panią
miniesz mnie chłodno i obojętnie,
bez oglądania się, pójdziesz za nią?
...umiera miłość na zawał serca...
Usprawiedliwień wynajdę mnóstwo,
a ty tymczasem, jak innowierca,
na swym ołtarzu masz inne bóstwo.
I jak codziennie, z humorem marnym,
oczy, że wieje, nisko spuszczone,
ty z rudą suką, ja z kundlem czarnym,
pójdziemy znowu każde w swą stronę.
Ludzie się mijają...
autor
sosna
Dodano: 2007-09-19 19:21:17
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
ciekawie to opisałaś ...ciekawych użyłaś słów...)))
Smutny ale z humorkiem wiersz.Z mężczyznami tak
bywa,lubia czesto zmieniac kobiety.
Jak cudnie opisujesz losy smutne niejednej
kobiety..... zlekceważonej... a wystarczyłby tylko
przejaw przyjaźni... odrobina sympatii....
Super przedstawione! "umiera miłość na zawał serca"
dobrze powiedziane.. Pozdrawiam !
Melancholia jesienna w Twoim wierszu, ze szczyptą soli
w postaci rudej suki i czarnego kundla - ładnie to
opisałaś !
Milosc przychodzi i odchodzi kazdego dnia.
Czesto KTOS odchodzi zeby KTOS inny
pokochac Cie mogl!Przeciez nie wiesz jakie jest Twoje
przeznaczenie.Cirpliwosci.
Ladny wiersz.
Może trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i pomóc panu
zauważyć właścicielkę czarnego kundla... skoro sam się
nie domyśla... :)
bardzo ładny wiersz.
Mocne i zarazem smutne słowa wiersza... Proza życia
zabija wspomnienia? Nie można odejść, kiedy serce
umiera.
Ciekawy, mądry i...smutny. Szkoda, że tak się kończy
ten spacer.
Na pewno rozpozna gdy sie spotkacie...
zapomnisz o chłodzie i obojętności...
serce zabije mocniej rozpalone tajemniczym
ciepłem...brawo....
Bardzo dobry wiersz, świetnie się czyta. Temat dotyka
dość powszechnego zjawiska zawodu uczuć...sporo
ostatnio tych innowierców:)"ruda suka", "kundel
czarny" - a może tym dwojgu byłoby po drodze?:)
Spotkają się, ten czas sprzed rozstania (sprzed
poznania "rudej suki") jest, istniej jak istnieje
film, zapis. Tylko go odtworzyć... Dowcipnie nspisany
wiersz!
Ciekawy obrazek - pan z pieskiem i pani...i wiatr
psotnik, co oczy spuszczać karze... Zza wiersza
wygląda jednak poczucie humoru - dobry znak.
nutka rozżalenia jest w Twoim wierszu. No cóż... tacy
sa mężczyźni. Kobiety są wierniejsze w miłości...
A może jednak spojrzy i porozmawia... miłość zna różne
rozwiązania. A może w strugach deszczu jesieni przez
liście spadnie kilka słońca promieni... Nie trzeba
smutku i goryczy. Bardzo dobry wiersz.