*czy mogę?
czy mogę
dać Ci uśmiech
kolorowany zielenią
wód przejrzystych ?
czy mogę
otulić Cię ciepłem
spojrzeń
złocistych skowronków ?
nie odmawiaj proszę
bez łez nie odchodź
podaruje Ci nawet
zapach stygnących szeptów
uroczej lipy
przy ktorej jedynie
potrafię oddychać...
23-05-2007
ehh...dziękuje wam, że pozwoliliście mi zajsc tak daleko ze swoimi wierszydlami :) dziękuje ze je czytacie
autor
psychodelicznie
Dodano: 2007-05-23 17:07:07
Ten wiersz przeczytano 767 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Zapach lipy pamiętam z dzieciństwa, więc nie dziwię
się Tobie, że cię urzekł.Złocistych skowronków? piękna
metafora, zresztą więcej się można doszukać, choćby:
zapach stygnących szeptów. Wiersz urokliwy i piękny.
eterycznie obdarowujesz kochanka...........
cudownie zwiewna forma........
dawać siebie totalnie-to piękna rzecz w miłości.Podoba
mi sie przesłanie.
Tu i tam natrafiam na dobre białe wiersze, może
wreszcie się i do nich przekonam...
Nie pytaj czy możesz dać, nie pytaj czy możesz brać
popprostu kochaj:). Co do beja to dodawałam wczoaj 2
razy ten wiersz i nei było mozliwości se sie pomylilam
bop przepisywałam go od nowa nei wiem co jest grane
nie ma za co;)
wiersz piękny, potrafisz kochać:)
pozdrawiam;*