Czy nadejdzie jeszcze taki dzień?
w szybie autobusu
Twoja twarz...
w szumie ulicy
słyszę Twoje kroki...
w powiewie wiatru
jest Twój dotyk...
krople deszczu
na mej Twarzy
jak Twoje pocałunki...
tkwię w tej nicości
czas stanął w miejscu
samotność tuli mnie
chcę wyrwać się jej!
przed siebie biec...
lecz po co?
i tak wiem
że nie znajde ukojenia
w Twoich ramionach...
ta myśl jak nóż rani mnie...
kolejna łza
zaznacza szlak na mej twarzy...
czy nadejdzie jeszcze taki dzień...
... gdy uśmiech rozjaśni moją twarz?
... gdy serce jak feniks odrodzi się?
... gdy łzy przestaną płynąć?
czy nadejdzie jeszcze taki dzień?
"... samotność smak aż do bólu znam..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.