* * * (Szara codzienność...)
szara codzienność
niesie mnie...
lecz do tych
szarych smutnych dni
wdziera się promyk jakiś...
delikatny i nieśmiały...
Twoje ukratkowe spojrzenie
niemy gest
w błękicie oczu-niepewność
co się za nią kryje?
kolejne pytanie...
odpowiedz ktyje Twoje serce
pozwól mi...
pozwól czytać z niego mi
jak z otwartej ksiegi...
nie kryj jego treści...
spojrzeniu nadaj wyraz
nazwij gest
zniszcz niepewność...
autor
~Anioł~
Dodano: 2006-03-13 17:24:06
Ten wiersz przeczytano 371 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.