Czy powiedzieć 2?

@beano

Mam podobne doświadczenie ze znajomymi i wyszło
podobnie. Dzięki za wpis

Bylam swiadkiem takiej zdrady, ja i znajomi, nikt nie
puscil pary z ust
Małżeństwo przetrwalo i jest do dzis, a serce sie
wyszumialo :)

Pozdrawiam

Dzięki za Wasze wpisy. Co do słowa dowiedzieć się to
wg słownika PWN: «uzyskać informację o czymś». I tu
jest pies pogrzebany, bo jaka jest wiarygodność tej
informacji? Czym innym, jest stwierdzenie "wiem,
że..", czyli widziałem na własne oczy, czy sam
słyszałem, co może być uznane także przy orzekaniu, a
"dowiedziałem się" jest blisko "ktoś mi powiedział",
"ktoś widział i mi przekazał". To moje odczucia, ale
każdy czytelnik ma prawo do własnych i autor powinien
się cieszyć, jak takowe ma:).
Pozdrawiam

Nie jest latwo ustosunkowac sie do sytuacji. Jastrz ma
racje.

Serdecznosci Marku. :)

Trudna sytuacja...

Powiedzieć, czy też nie powiedzieć?
Z jednej strony należałoby... a z drugiej strony,
milczenie może okazać się złotem...

Serdecznie pozdrawiam

Moim zdaniem podałeś zbyt mało faktów. Nawet jeśli
jest to prawda. Jeśli małżeństwo brata jest udane, to
po co burzyć jego szczęście (nawet oparte na
kłamstwie)? Wtedy zachowałbym sobie tę informację dla
siebie. Ale jeśli bratostwo się rozwodzą, to taka
informacja może być istotna przy orzekaniu o winie.
wtedy warto ją przekazać.

Mistrz ma rację,
a ja nigdy nie odważyłabym się przekazać tej jakże
hiobowej wieści,
z podobaniem fraszki,
pozdrawiam serdecznie:)

Mistrz ma rację
Pozdrawiam serdecznie Marku :)

rozważania na mistrzowskim poziomie :) pozdrawiam

A może nie powie.
Może to z nim zdradza :)

Fajne jak zawsze.

Święta prawda

dużo zależy od relacji rodzinnych.

Upominamy winowajcę. Raczej. Mistrz dobrze radzi.

Upominamy winowajcę. Raczej. Mistrz dobrze radzi.

Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal. Plotkarze
czasem potrafią z igły zrobić widły i zamiast pomóc,
więcej szkody wyrządzają, wtykając nosa w nie swoje
sprawy :(
Miłego dnia życzę :)