Czy pożałuję za parę lat.....
Czy za parę dni, miesięcy, lat
Pożałuje że dziś mając okazję
Odtrącam ją?
Tylko ściana nas dzieli
ściana żalu i pretensji
Ja nie umiem jej przebić
Zbyt słaba jestem
Czy za tęsknię za dotykiem
Za uwagą i bliskością
Dziś mimo wszystko osiągalną?
Dlaczego duma nie ucichnie?
Nie wyjedzie na wakacje
Abym mogła zrobić krok
W tył i przeprosić
Za lata milczenia
Za lata pogardy
Za łzy przelane
Za czas stracony
Ze mimo iż jest moja babcią
Ja nie kocham jej
Zbyt dużo się wydarzyło
Zbyt wiele przemilczałam
Dziś stojąc nad jej grobem
Nie odczuwam żalu
Jest dla mnie obcą osobą
Tylko płytą nagrobkową
To smutne że żyjąc tyle lat
Znam tylko jej imię i nazwisko
Kochała czy nie?
Obce mi to
Ale czy obojętne?
Odeszła a mimo to
Zadaję sobie pytanie
Czy mogłam coś zrobić...
Poznać ją lepiej
Wykorzystać dar jaki otrzymałam
Dar mowy z którego nie skorzystałam...
Dla UK....
Komentarze (1)
Pożałować może i tak, lepiej jest wybaczyć. Czyżby
wyrzut sumienia autorki? Wiersz jest tajemniczy,
fajny. Pasuje lekko do moich wspomnień.:)