Czy to blask, czy to mrok...
Zanim słońce odkryje swe oblicze,
A ciemności znikną wnet pokonane,
Pierwsze blaski pojawią się skrycie,
Powiewy ciepłe wędrują tam w nieznane.
Latorośl pochyla się na słońca
pocałunek,
Zieleń blaskiem swym się mieni,
Dookoła rosa srebrzysta-ten natury
trunek,
Biel z błękitem, błękit przy czerwieni.
Mrok dzień roześmiany dogonił,
Cudownie jest na zachód patrzeć
beztrosko,
Tak dzień przed nocą się skłonił,
Obiecał że wróci, ze szczęścia nawiązką.
Łódź 14.03.2009 UŁ
Komentarze (16)
Bogactwo dnia i nocy przepięknie ujęte w słowa.
Bardzo nastrojowe.
Pozdrawiam serdecznie
Piękne,wzruszające-musi być Pan bardzo wrażliwym
człowiekiem.Za wszystko co Pan komentuje-jestem
wdzięczna.Nie jest chyba szczęściarzem,bo nie umie
docenić tego co ma,a mógł by mieć jeszcze
więcej.Pozdrawiam.
Piękny opis natury i piękny wiersz
ładny wiersz - a najbardziej podoba mi się druga
zwrotka - pozdrawiam.
Ladne. Serdecznie pozdrawiam.
bardzo piękny wiersz ładna Poezja Na tak!
Piękny opis naturalnego cyklu
O wschodzie wróci dzień i mimo, że "noc to
rozplątywanie w zupełnej ciemności tego, co zostało
poplątane w pełnym świetle i noc bardziej rozumie,
lecz dzień więcej daje."
Piękny opis natury, tylko człowiek kochający ją
pięknie może ją opisać.
miło było poczytać, pozdrawiam:)
...dzień ustępuje nocy...a noc dniowi i dlatego jest
zgoda i harmonia w przyrodzie i działa na nas pięknem
spokojem przykładem....
Pieknie napisane;)
Bardzo ładny wiersz i dla mnie nie wygląda
obojętnie..super..powodzenia
az dziw ze mezczyzna potrafi tak delikatnie uchwycic
piekno,moje gratulacje,znasz sie na rzeczy
delikatnie życie natury opisane. Pozdrawiam