Czy to ja?
Jestem kobietą niczyich marzeń
Zupełnie tak, jakbym nie miała twarzy
Ani jedno słowo nie pada, gdy przechodzę
Albo tylko jedno: precz!
Zabieram wtedy myśli swoje
Z ciszą ścian się zaprzyjaźniam
Nawet reszty mnie już nie ma
Tylko bezmiar tęsknych ducha fal
Tak niewiele trzeba
By poznać szczęścia smak
Wystarczy kobietą twą być
W marzeniach i snach!
Komentarze (2)
Też jestem niczyja i wiem jak to boli. Ale ubrać to w
piękne słowa to sztuka nie lada.
Wiersz bardzo głęboki