Czy wiesz?
Wiesz...? Podkochiwałam się kiedyś w
Tobie,
Moje serce Ci o tym wszytskim opowie
Takie zwykłe, krótkie zauroczenie.
Nie znaczyła dla mnie za wiele.
Ale teraz rozpalasz we nie ogień.
Malutki i cieplutki, Twój płomień.
Hallo?! Gdzie jesteś niepoznany ?
Zostałeś juz komuś innemu oddany?
Nigdy nie byłam z Tobą. Co to my?
Wyjaśniają jedynie piękne sny...
Nie miałam prawa Cię pokochać.
Ale czy nigdy nie chciałeś serca oddać?
Kumple... Tak 'nas' później nazwałeś...
Czy Ty do końca zwariowałeś?
''Odcodząc'' zabrałeś cząstke mnie.
Już wiem. Ja naprawde kocham Cię!
Komentarze (1)
Czasem, nawet z najmniejszego zauroczenia, może
zrodzić się wielka miłość. Niekiedy jednak za późno
zdajemy sobie z tego sprawe...