Czy życie musi być tak okrutne?
Stało to się tak nagle,
Świat zabrał się na drugą stronę,
Zabrał wszystko co było Twoje,
Ja tak pragnęłam tego dnia powiedzieć Ci
tyle rzeczy,
Ale nie zdążyłam,
Mogę iść tylko na Twój grób,
I powiedzieć Ci to,
Tylko, że to nie będzie już takie łatwe,
Nawet nie wiem,
Czy Ty byś mnie słuchał...
Teraz leżysz w trumnie,
I już zamknąłeś oczy na zawsze,
Ja zostałam sama,
Nie umiem poradzić sobie z tym
wszystkim,
Odszedłeś tak nagle,
A ja nie zdążyłam powiedzieć:
"Żegnaj"
Przecież nie skrzywdziłeś nikogo,
A świat na przekór wszystkich zabrał Cię
ode mnie,
Teraz stoję na cmentarzu śmierci,
I modlę się dniami,
Żeby było Ci dobrze tam na górze...
I żebyś znalazł swoje miejsce,
Tam gdzie jest pięknie...
A potem położę się na łące pełnej
kwiatów,
I spojrzę na niebo
Które jest teraz Twoim domem,
I zerwę kwiatka,
Który rośnie obok mnie,
I jak Ty będę skracała swoje życie,
Wyrywając powoli płatki,
Bo bardzo za Tobą tęsknie,
I chcę jak najszybciej być obok Ciebie!
Bardzo mocno Ciebie Kocham!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.