Czyj grzech
"To nie tak miało być", ktoś zaśpiewał,
przytaknąłem mu tylko, bez słowa,
przy kominku chłód serca ogrzewam,
ty nie przyszłaś, mam kląć i żałować?
Przeżyć zawód już umiem na szczęście,
żal nie sprawi bym upił się w trupa,
zanim dusza w rozpaczy ugrzęźnie,
towarzystwa w zastępstwie poszukam.
Z tobą pewnie byłoby uroczo,
istny raj pośród śpiewów anielich
i jak zwykle skończyło się nocą,
żądnych ciał w erotycznej kąpieli.
Pewnie któraś w tę noc mnie pocieszy,
to nie zdrada, praw do mnie nie rościsz,
ty nie przyszłaś więc kto tutaj
zgrzeszył,
ignorantka, czy giermek miłości?
Komentarze (22)
Kiedy człowiek siedzi przy kominku nachodzą go różne
myśli. Czasami powracają wspomnienia.
Wiersz niezwykle nastrojowy. Dobrze się go czyta.
Rymy bardzo zgrabnie dopasowane.
Ciekawie spuentowany.
Bardzo ładny wiersz to takie wyjście awaryjne zanim
dusza w rozpaczy ugrzężnie
nie przyszła no cóż czyja to jest strata??
a przy kominku... w blasku padających iskier pisze się
wiersze:)
pozdrawiam i dziekuje:)
Sądzę, że nikt tutaj nie zgrzeszył. Peel Twój myśli
chłodno i logicznie. Ma samodyscyplinę i to mu pozwala
na odrzucenie myśli, które łatwo jest zamienić w
tragedię. Jeżeli mogę coś zasugerować to proszę
przemyśl troszkę bardziej strukturę wiersza. Rymy są w
porządku lecz nieco mi szwankuje rytm. Pozdrawiam
serdecznie.
No to ładnie karacie. Nie przyszła a ty już - szybka
zamiana:))) Udany wiersz, lubię taki styl, przyjemnie
się czytało. Pozdrawiam.
Przy kominku ,,powracają wspomnienia z dawnych tych
dni,
gdy po raz pierwszy kocham Cię, mówiłaś mi...,,.
Trochę smutno, lecz to minie!
Pozdrawiam+++
Ładnie napisany wiersz- nie ma co+.