Czyja racja ważniejsza
Nie bij człowieka w bolesną ranę
bo nie zgadujesz wcale
że on lgnie czasem do twej dłoni
a ty odwracasz go od słońca niedbale
w kłótni nie dotykaj spraw drażliwych
by ulżyć swej rozgrzanej skroni
bo chwila ta bezpowrotnie
zaprzepaszczona
najlepszych chęci nic już później nie
obroni
złość ludzka czasem zamroczy
nie mów więc wiele a powiedz dużo
powiedz oczami i powiedz ciałem
inne oczy dostrzegą w uśmiechu się
zmrużą
szczęście drugiego wtedy ciebie zdybie
zamiast samotności świetliste pokoje
zobaczysz swoją mądrość jak w lustrzanej
szybie
cóż ci po racji gdy już nie będziecie we
dwoje.
Komentarze (4)
Tes...świetny jak zwykle i bardzo mądry wiersz, daje
dużo do myślenia...trzeba rozwagi i taktu by umieć żyć
nie robiąc słowami krzywdy, gdzie raz wypowiedziane
słowa mogą być końcem czegoś jest bardzo ważne,
czegoś pięknego...to także wymaga dużej kultury
osobistej, a to różnie u nas bywa z tą
kulturą...pozdrawiam serdecznie. miłej niedzieli.
No właśnie, po co?. Pozdrawiam TESA
Skłania do refleksji .pozdrawiam:)
cóż Ci po racji jak nie będziecie razem
pozdrawiam serdecznie:)
dziękuję za wizytę u mnie