Czyjaś tęsknota
Tęsknoto, bezimienna tęsknoto,
skąd tu przyszłaś i po co.
Jakie wiatry cię tutaj przywiały.
Serce łamiesz, łzy ronisz, nie dajesz
spać nocą.
Tęsknoto, niczyja tęsknoto.
Dziś gdy przyszłaś o czwartej nad ranem,
zrozumiałam, jesteś moją tęsknotą,
za tym co nieznane.
autor
loka
Dodano: 2019-04-12 23:06:24
Ten wiersz przeczytano 3985 razy
Oddanych głosów: 52
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Tęsknota czasami przychodzi nieproszona... Pozdrawiam
serdecznie życząc Pogodnych i Wesołych Świąt
Wielkanocnych +++
Taka tęsknota przychodzi zwykle w bezsenną noc,
dlatego rozumiem tę czwartą nad ranem.
Pozdrawiam :)
Znam to uczucie..
Jakoś ludzka natura w przeciwieństwie do tej za oknem
jest bardzo skompikowana i często czegoś brakuje nam
do pełni szczęścia.
Zam to z autospsi. Ladnie opisałaś jej obraz.
Miłej niedzieli życzę i pozdrawiam.
Całe nasze przyszłe życie jest nam
Nieznane. Więc tęsknota, o której piszesz może wyrażać
się w radości życia. Obecnego i przyszłego.
Pozdrawiam najserdeczniej Loko. :)
czwarta na ranem to taka kultowa pora. może link z
Krystyną Prońko i "Małe tęsknoty?"
Dobrej nocy, może sen przyjdzie, może ... :)
Tęskni się za czymś wiecznie. Nie zawsze wiadomo za
czym. Pozdrawiam!
dziś po latach
gdy szarość
rozwiała marzenia
nie łatwo
przy pustym stole
pić kawę za dwoje
lecz w sercu nadal
tamta tęsknota
głęboka jak sen
gdzie myśl dociera
Wow naprawdę piękny wiersz. Podziwiam i pozdrawiam
W powietrzu unosi się tęsknota za czymś...
Pogodnego weekendu:)
Wzbudza niepokój. I nadzieję.:)
Przepiekny wiersz, pozdrawiam:)
ładnie o tęsknocie za tym co nieznane
Nastrój wywołany, wiersz udany.
Tak, my ludzie juz mamy, tesknimy...
Pozdrawiam weekendowo :)