..::Czym jest prawdziwe...
Znowu zapowiada się tematyka smętna.
W głowie ściana myśli mętna.
Szarości gama panuje.
Serce smutkiem się przejmuje.
Obiecałam kiedyś sobie,
Że będę wciąż przy osobie,
Którą kochać będę szczerze,
A miłość ma nie będzie tylko na
papierze.
Często się zastanawiając,
Czy dobrze postępuję,
Serce do miłości namawiając,
Samą sobą nie manipuluję?
Wciąż zadaję sobie pytanie:
Czym jest prawdziwe kochanie?
Czy lubieniem siebie,
Zapewnimy sobie posag z niebie?
Jak przeszłości róże
Wpływają na przyszłości burze?
Czy kolce wbite z skroń
Nie wbija się następnie w dłoń?
W ogrodzie miłości kwiatów jest tysiące,
Żadnego z nich nie kupisz za pieniądze.
Miłością się nie handluje,
Lecz z sercem się ją traktuje.
Ale czy wystarczy zasiać kwiat
lubieniem?
Czy zachwyci nas potem prześlicznym swym
mieniem?
Kwitnąc zamieni w miłość się?
Czy rosnąc w ciemnościach mego serca
zawiedzie Cię?
Nigdy nie ufaj temu co czujesz,
Teraz się pewnie mój drogi zbuntujesz,
Ale zakochać się dzisiaj zapragniesz,
Powiesz że ze mną chcesz żyć.
Jutro w zły humor wpadniesz,
I powiesz że sam chcesz być.
Dalej nie znam odpowiedzi na pytanie:
Czym jest prawdziwe kochanie?
Poczekam jeszcze chwilkę,
Aż zmienisz w radosną swą minkę,
I znów wpoisz mi,
Że warto mieć te piękne sny.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.