Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Czyściec

Przebrnąłem wstecz przez życia las
Gęsty i ciemny loterii los
Złamałem się złamałem czas
Na drugą stronę przebyłem most

W klasztornym ogrodzie samotnie stałem
Wznosząc do góry oczy zmęczone
Czarno-białe niebo nad sobą ujrzałem
Wielgachne drzewo w chmury zanurzone

Raz pop raz piorunami grzmiało
Błyskami jasnymi drzewo raniło
Rozdarte niebo na mnie spadało...

Drzwi w drzewie same się otwarły
Rękami odsunąłem pajęczyny kurz
Ukląkłem myśli na mnie parły
To przecież stara fabryka dusz

Stare maszyny zarosły w murze
A cisza taka jak makiem zasiał
Wisząc w bezruchu na starym sznurze
Słyszałem tylko jak Pan Bóg płakał

wiersz pochodzi z tomiku "Modlitwy głupka"

Dodano: 2006-08-27 10:41:36
Ten wiersz przeczytano 559 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »