Czysta miłość
Zapachniała już o świcie,
jakby kąpiel brała z różą,
która rosą myje kwiecie,
a kolory maluje tęczą.
Delikatna jak pajęcza nić,
ubrana tuniką od mgły,
może kształtem swoim nęcić,
by owijać nasze zmysły.
Przepyszna niczym owoc godny
jej obrania czas zaczynać,
dojrzał w środku miąższ, ów pełny,
delektować, miód ten spijać.
Wolna ona pośród świata,
mknie oddechem wiatru z serca,
dając źródło, które wzlata,
będąc czyste, tak dał Stwórca.
Komentarze (34)
"ona lubi bialy kolor" - czystosc, w kazdej postaci.
Ladnie o Milosci, napisany wiersz, pozdrawiam
serdecznie.:)
Ładnie, a dalej za Iryskiem się podepnę:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładnie o miłości.
Piękna taka miłość
Pozdrawiam:-)
Prawdziwa miłość i namiętność
to czyste szczęście dla serca...
Pozdrawiam niedzielnie:)
Pięknie o miłości. Pozdrawiam.
Przepiękny wiersz, tak bardzo z Miłością... Super, że
po tylu latach znów tutaj jesteś.
Niebanalnie o miłości. Pozdrawiam
Ładnie - dodam, że jeśli jest miłość, o zawsze jest
czysta.
Pozdrawiam :)
Oby zdążyła oblecieć cały świat, nikogo nie omijając.
Czysta miłość...zapachniała, w sercu wielka,
w rękach...mała.
Piękna nie skażona miłość. To dar od stwórcy.
Pozdrawiam serdecznie: )))
pięknie prawisz o miłości.
Stwórca - komputer mnie lekceważy
Pardonen
stwórca wiedział jak najlepiej zadowolić obie strony.
Pozdrawiam serdecznie