Czyż nie szkoda tych lat
Nie szkoda tobie było tych lat
przeżytych w cichej samotności?
Jakże inny, cudowny jest świat,
z okruchami dobrej miłości.
Wtedy wesołe słońce wstaje
i dni są w radości skąpane.
To miłość ci hasło podaje
obetrzyj oczęta spłakane.
Złe myśli ci krążą po głowie.
Ciągle stękasz, na coś narzekasz,
że bolą cię plecy w połowie
i już na nikogo nie czekasz.
Stworzyłeś sobie obyczaje,
te narzekania i choroby.
To tobie kochany się zdaje,
że przyszła pora pójść do grobu.
Od dziś trzeba zacząć inaczej
poukładać życie kochany.
Zadzwoń zaraz do niej, a raczej
jesteś u niej mile widziany.
Będzie cieplej, gdy tęskne serca
będą biły dla was stroskane,
a spragnione miłości usta
wyszczebioczą słowa kochane.
I niech rozweselą się dusze,
skąpane radością płonącą.
Ty samotnym być nie musisz,
z takim słodkim sercem gorącym.
A jej biedaczki też mi szkoda,
by usychała w samotności.
Taka miła i już nie młoda
należy się okruch miłości.
Więc nie narzekaj, że jesteś sam,
że nie masz na świecie nikogo.
Tyle wokoło jest miłych pań,
gorąco pokochać cię mogą.
Komentarze (39)
Równie piękny wiersz jak poprzedni i chociaż sama nie
lubię przesadnych rymów to w tym Twoim wierszu mnie
nie rażą. Gratuluję z całego serca, pięknie oddana
atmosfera! Pozdrawiam!
Bronisławo trzecia strofa, jakby o mnie:):), Ciągle
biadolę. Bardzo dobry tekst, tylko się nie poddawaj:).
Miłego :)
Mądry wiersz Broniu z nutką refleksji. Pozdrawiam
serdecznie:-)
nie wybierajmy samotności, ona sama kiedyś
przyjdzie,ładnie,pozdrawiam
Melancholijnie o samotności,ładnie, pozdrawiam:)
bardzo ładnie o samotności na własne życzenie z dobrym
przesłaniem. Pozdrawiam Bronisławo:)
Dobry przekaz pozdrawiam
Piekny wiersz, trafnie opisujacy samotnosc na wlasne
zyczenie. Milosc i przyjazn jest lekarstwem na
wszystkie dolegliwosci bez wzgedu na wiek. Pozdrawiam
Dobre przesłanie, czas porzucić narzekanie:)