D****
odszukajmy to co zniszczyla burza gniewu
przywrocmy dobry czas ten
w ktorym oczy nie byly zalane lzami
niech na nowo zakwitnie
w nas to co sposowodowalo
za tak bardzo zesmy sie kochali
schowaj ten sztylet bolu
ktorym rozprules moje cialo
wyrwales z mej duszy wszystko
to co tak bardzo kochalo
rzuciles mnie w oltarz rozkorzy
napawales swym widokiem
me spragnione oczy
sprawiales przyjemnosc
i bezpeiczenswto
pelne scalenie
bylo napojone
sokami milosci
kroplami uczucia
cos sie jednak skonczylo...
-
bez sensu mnie zabiles :)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.