Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dagmara

Dziękuję Ci Dago, za zaufanie i akceptację tego tekstu.

Za każde przewinienie
które uznał za słuszne
była kara cielesna

Brał w rękę cienki kabel
wydając przedtem rozkaz
ściągnij majtki i kładź się
równiutko na stołeczku

Musiała się położyć
Wcześniej składając rączki
błagała tato nie bij
mamuniu uratuj mnie

Krzyk dziecka słychać było
na każdym piętrze w bloku
Uderzał metodycznie
do chwili aż się spocił

Pretekst zawsze był dobry
by zobaczyć ją nagą
i usłyszeć jak błaga
by nie wymierzał kary

Gdy zaczęła dojrzewać
zaczął  mocniej się pocić
ale bił delikatniej
by nie uszkodzić skóry

Trzydzieści lat go nie ma
a ona wciąż pamięta
rzęsiste krople potu
płynące po pośladkach

Zapala znicz na grobie
dziękując mu za to
że nigdy nie dotknął jej
nawet palcem

Molestowanie, może mieć różne oblicza... Imię peelki zmienione.

autor

pietras

Dodano: 2019-05-23 08:25:48
Ten wiersz przeczytano 3741 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Rodzina Okazje Dzień Dziecka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (32)

pietras pietras

Serdecznie dziękuję za przeczytanie
i komentarze.

krzychno krzychno

Witaj Piotrze:)

Aż trudno to sobie wyobrazić choć zdarzają się gorsze
rzeczy.Niejeden z nas zapewne także podobne lub inne
przeżywał.Ale nikt nie zasługuje na takie kary.

Pozdrawiam:)

Zosiak Zosiak

Brak słów.

magda* magda*

Okrucieństwo ma różne twarze.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Pietrasie!- to jest porażanie czytelnika prądem - 230V
- z kabla, ktory wstrząsa w całości, a nie zabija.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Na pewno trafny jest kom. Wandy: zasługuje!. -
A - ona - dziewczynka, nastolatka - później - dorosla
kobieta - na ile wyzwolilą się z okaleczenia?
Wiersz- zwrotka po zwrotce- jak uderzanie kablem
uświdomienia.
Bardzo mocny. - i nie chce być surrealizmem.

skorusa skorusa

...nie pozwoliłam znęcać się nad dziećmi i zostałam
sama z trójką dzieci...bez alimentów...dałam rade i
nie żałuję że tak zrobiłam...pozdrawiam...

fatamorgana7 fatamorgana7

Bywa i to częściej niż nam się wydaje :( Przejmujący
tekst.
Pozdrawiam.

pietras pietras

@_wena_
Też o to zapytałem.
Jej mama była niezaradna życiowo, uzależniona od
każdej decyzji męża, w tym finansowej, więc nie
wychylała się za bardzo.

_wena_ _wena_

A co na to matka dziecka? Gdzie wtedy była, kiedy
córka katusze przeżywała?
Pozdrawiam.

tomasztomasz tomasztomasz

smutny ale prawdziwy na szczęście że niedotknięty, cóż
napisać można jak nie to że uprzejme "dzień dobry
drogi sąsiedzie" jest puste i grzeszne przeciwko
drugiemu, mniejszemu, słabszemu bliźniemu

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Dramatyczny. Serce się ściska na tragedię w domu,
który powinien być oparciem i bezpieczeństwem,
Pozdrawiam

ewaes ewaes

Przejmujący, tym bardziej, że oparty na faktach.
Miłego dnia:*)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »