Dagmara
Dziękuję Ci Dago, za zaufanie i akceptację tego tekstu.
Za każde przewinienie
które uznał za słuszne
była kara cielesna
Brał w rękę cienki kabel
wydając przedtem rozkaz
ściągnij majtki i kładź się
równiutko na stołeczku
Musiała się położyć
Wcześniej składając rączki
błagała tato nie bij
mamuniu uratuj mnie
Krzyk dziecka słychać było
na każdym piętrze w bloku
Uderzał metodycznie
do chwili aż się spocił
Pretekst zawsze był dobry
by zobaczyć ją nagą
i usłyszeć jak błaga
by nie wymierzał kary
Gdy zaczęła dojrzewać
zaczął mocniej się pocić
ale bił delikatniej
by nie uszkodzić skóry
Trzydzieści lat go nie ma
a ona wciąż pamięta
rzęsiste krople potu
płynące po pośladkach
Zapala znicz na grobie
dziękując mu za to
że nigdy nie dotknął jej
nawet palcem
Molestowanie, może mieć różne oblicza... Imię peelki zmienione.
Komentarze (32)
Płaczę...
Za takie katowanie nie zapaliłabym nawet jednego
znicza.