Z DALA
zapadły się światła
ciemności ciszą
schodzimy ze sceny
w głos serc wtuleni
klakierzy dawno posnęli
widzowie znużeni normalnością
szczerych słów
wyją...zniecierpliwieniem
nagłych zwrotów akcji krwawych
ucieczek zdrad
(nie)popularni aktorzy
skazani zapomnienia cieniem
zaszyli się w głębokim lesie
szczerego uczucia
z dala od teatralnego
świata
Piotr Oczkowski
autor
Wędrowiec pustyni
Dodano: 2018-04-01 11:39:38
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
dzięki AMOR :) Równie best kind dla ciebie
Świetnie z miłością pozdrawiam serdecznie;)