Dalej cię pragnę
zrobie dla ciebie wszystko................
Jestem jak
Jak bańka mydlana twoimi ustami nadmuchana
w tobie zakochana
Twoimi gestami kierowana
A pomiędzy nami ściana
Za nami ciężkie wyznania
Chwile uwielbienia
Pieść do krwi ściskana
A przed nami rozległa serca polana
Droga życia nie znana
Jestem zakochana
Niewyczerpana twoich oczu nirwana
Namiętność niepohamowana
Surowa jak suknia lniana
Rozpalona twoim ciałem
Nie wieże w fatamorganę
Bo serca nam namiętnością łopoczą
Nie deptaj pięknych chwil proszę
Na koniec wszechświata się przeniosę
Zabiorę to brzemię od ciebie
Ranę zabliźnię
Tylko nie deptaj juz proszę mych uczuć
bardzo cie proszę
Na każdą myśl o tobie serce mi kołacze
Bez ciebie morze łez wypłacze
Zobacz jak ci było dobrze
Twoje oddechy zapamiętało powietrze
Zawsze przypominać mi ci będą
Poranki wietrzne
Łyse drzewa
Gęste mgły
I jak ptak zaśpiewam
Kochać cię będę bez końca tylko tego mi
trzeba
Twoja cisza nic nie da
cały czas przeżywam to od nowa twoje gesty i słowa, nasza ciała mowa wyzwolona swoboda cudowna wolność w twoich ramionach.............meliana_szara
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.