Danielowi...
Rzadko Cię widuję,
nie wiesz nawet
jak bardzo tego dnia oczekuję.
Spotkałam Cię
w nietypowym miejscu
dla takiej chwili.
Równie nietypową miałeś osobowość.
Rzadko Cię widuję,
nie wiesz nawet
jak bardzo tej chwili oczekuję.
Jestem tuż obok Ciebie,
czekam
na Twój ruch,
na znak,
na zawołanie,
na spojrzenie
a może nawet i na skinienie?
Rzadko Cię widuję,
nie wiesz nawet
jak bardzo tego znaku oczekuję.
Może jeszcze nie wiesz
dlaczego zawsze Ciebie oczekuję?
Może jeszcze nie wiesz
dlaczego tylko Ciebie wypatruję?
Może jeszcze nie wiesz
dlaczego Ciebie obserwuję?
Może jeszcze nie wiesz
co do Ciebie czuję?
Rzadko Cię widuję,
nie wiesz nawet
jak bardzo Ciebie potrzebuję.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.