Dar życia
bezruch i stagnacja
spowolnione reagowanie
opóźnione impulsy
wytworzyły wokoło
niewidzialny klosz
oddzielający od insektów
bakterii codzienności
nie chcę takiego
odizolowania
od świata w którym żyłem
pragnę powrócić
i żyć jak inni
oddychać powietrzem życia
tutaj to wegetacja
patrząc na biel i
nasłuchiwać ciszy
bezdźwięczna pustka bez
słów
uciec stąd jak najdalej
i nie wracać choć tutaj
otrzymałem
dar nowego życie –
dziękuję
długu tego na pewno nie
spłacę
bo nie ma na niego ceny
w tym miejscu
zwanej górą życia
20.05.2005.
Komentarze (36)
YouTube zapraszam Jarosz Marek Tańcz i walcz tekst
jest mój muzykę napisał muzyk z Podlasia, mogę się
odwdzięczyć za wszystkie Twoje piękne wiersze w ,
których znajduje treść. Pozdrawiam Cie
Tak,te białe sale, rurki,"pikanie"
urządzeń.Głosy,które ledwie słyszysz, wrażenie
okropne. Kiedy opuszczałam szpital przekonałam się, że
byłam pod opieką człowieka o "złotych rękach".
Pozdrawiam.
biel to dla mnie szpitalna sala,
tu człowiek się rodzi i tu oddala...
+ Pozdrawiam serdecznie
Halina53 - cieszę się ze przyznajesz rację - ja także
nie lubię nie chce i nie znoszę takiego odizolowania
- choć czasami tak trzeba - dar życia to nasz
największy dar - naszym życiem i postępowaniem -
spłacamy lecz nie monetami ale...
przemyślenia refleksja - i czas w miejscu gdzie cisza
przemawia
serdeczności
Ola - o tak zdecydowanie na tak
trzeba dbać bo to nasz jedyny skarb - dziękowności
pozdrawiam
elka - refleksja i prawda - a ów dar zmienia nasze
życie - całkowicie na tak - pozdrawiam
Gladius - o tak to prawda całkowita - dziękowności
promienSlonca - całkowicie zgadzam się z Tobą - należy
i musimy dba o ten otrzymany dar od Pana - i
oczywiście żyjmy pośród ludzi - bo jak piszesz
depresja nas wgniata w szarość i smutek
piękne dzięki - serdeczności
pozdrowionka
bronisława.piasecka - bardzo dziękuję za tak
pozytywnie mnie odbierasz - tak nie idziemy do tego
miejsca z przyjemności czy rozkoszy a z obowiązki i
musi bo inaczej nie można uczynić
pozdrawiam z serca
virginia20 - to miłe i ciepłe ze zatrzymuje na dużej -
serdeczności
grażyna-elżbieta - radość i smutek czy biel i radość -
oto nasze życie jakże bezcenne
dziękowności
Basia23 - to chyba dobrze że zatrzymał - czyli
dostrzegasz w nim wartości - miłego wieczorku
pozdrowionka
zefir - bardzo bardzo z serca dziekowności
Shizuma - całkowicie zgadzam się z Twoimi słowami bo
to jest nasz największy dar - pozdrawiam
Damahiel - dzięki - serdeczności
karat - o tak to prawda - gdy ciało osłabione to i
dusza bezsilna słaba - a cierpliwość i pokora dla
wielu to zupełna nierealność i niemożliwość
miłego wieczorku
pozdrowionka
Trzeba dbać o ten piękny dar
Pozdrawiam Karolu
Racja, ....nie chcę takiego odizolowania.... Ja też.
A dar życia jaki otrzymaliśmy, to zasługa przodköw i
tylko pamięciom można go spłacić....piękne
przemyślenia nad istotą naszego życia....
Pozdrawiam serdecznie
Trzeba dbac o dany "dar", wyjsc tez do ludzi, depresja
bardzo przygniata.
Ladny wiersz Karolu, pozdrawiam cieplo.
Refleksyjnie i prawdziwie... Pozdrawiam :)
Piękna refleksja...Taki dar życia potrafi nas odmienić
całkowicie,
pozdrawiam
ZATRZYMAŁ MNIE TWÓJ WIERSZ Z CELNĄ ŻYCIOWĄ REFLEKSJĄ
POZDRAWIAM:))
Smutek a jednocześnie radość - nowe życie, to prawda
"bo nie ma na niego ceny" . Cieplutko pozdrawiam :)
z przyjemnością przeczytałam, zatrzymuje,,,pozdrawiam
:}