Darcie kotów
ciągle z żoną
drzemy koty
kto ma pójść do roboty
już od rana
argumentuje
że na wszystko
jej brakuje
i zaczyna wyliczanie
no i widzisz
me kochanie
czy mam rację
powiedz zaraz
myślę sobie
lepiej z babą
nie zaczynać
tego
nie da się wytrzymać
tu w jej oczach
widzę burzę
jeszcze trochę
też się wkurzę
awantura się zaczyna
z hukiem
z domu wyleciałem
kopa też dostałem
tak do pracy
poleciałem
Autor Waldi
Komentarze (13)
Lepiej głaskać koty niż drzeć:)pozdrawiam
Uroczo.
Pozdrawiam:)
Dobry wiersz - niezgoda - walka o kierowniczą rolę w
małżeństwie.
W życiu niema dwuosobowego kierownictwa. Np. Ojciec
wysyła dziecko po papierosy, żona przeciwna zabrania i
wojna. Z wiersza wynika, że rolę kierowniczą opanowała
żona. Pozdrawiam
...praca przerywnik w życiu:))
świetnie z humorem - ktoś w tym domu musi pracować i
wyszło na Ciebie:-)
pozdrawiam
Darcie kotów na wesoło. Podoba mi się.
Miłego dnia życzę
Z humorem napisany wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ale koniec końców wszystko i tak z miłością.
Dziś udało mi się do ciebie przyjacielu zajrzeć.
lewą noga wstała, ale to przejdzie...
Milego ladowania:))
Na emeryturze można sobie na luzaka pożartować ;)
Pozdrawiam Waldi :)
Tytuł skojarzyłam naprawdę z kotami a tu masz..dobrej
nocy.
Praca ma wiele zalet. Już nie wspomnę o tym, że
zdarzają się takie, w których płacą, ale zawsze jest
to 8 godzin wolnych od wymówek najdroższej...