Darek (Ja sam o sobie)
Dedykuje Magdzie Kruk...
Nie mam zamiaru nikomu przyznawać
pierwszeństwa
I chociaż jestem męczony przez wyrzuty
sumienia
Muszę odmówić Jezusowi Chrystusowi
posłuszeństwa
I przez to nie osiągnę nigdy
zbawienia.
Nie wymagam od was żadnego zrozumienia
I nie będę z nim ukrywał się nigdy
przez wami, bo
Zemsta na was nie przyniesie żadnego
ukojenia.
Do tego dochodzi moja miłość do jednego
mężczyzny
I dla niej jestem gotowy poświęcić już
wszystko.
Ukoi to na pewno moje stare i dawne
blizny
A ja wtedy podejdę z przebaczeniem do
ojca bardzo blisko.
Proszę – powiedz mi jak ja mam ze
sobą żyć-
To już trwa od bardzo dawna, bardzo
długo.
a ja dalej będę sobie z was mocno kpić
.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.