Darń
Wiersz dedykowany. - dla każdej z tych dziewcząt (sic! - dla każdej z osobna) dla wsystkich dziewcząt które kochałem - czasami wzajemnoscią
Co z tego? - że mam wciąż – do woli...
(piwa, usmiechow...) – dosyć przecież.
Co tego? - że cholernie - boli?
(tym gorzej - dla nich.)
że śmiać się bedzie - bej i miasto...
("że jest Laskowski w internecie")
że jazz, Pruszkowski, Ewa, Zośka
że Michał, Bartek (– i tak dalej...)
gdy ja – naprawdę... - nigdy przecież...
(nie spróbowałem!) - Nigdy! (- Wcale!)
(mimo, że ponoć ich – jak kwiatów)
(dbał o nie - nawet, czasem – gościł)
że czasem - którąś z nich - wspierałem,
że je – kochany... – też kochałem...
- wiem, że - "nad życie".
- Niech – rżą! (: że... - "bej!")
(– niech kpią - ulice!)
Z żadną nie byłem... - Nigdy! - Wcale!
(- Z żadną! - w miłosnej wajemnosci.)
No i co z tego, żem łzy wylał?!
(mogą zabawę mieć ludziska?)
Niech im... – na zdrowie!
(A mnie – stryczek...)
- za to, żem jedną tylko - sciskał...
(- na pożegnie.) - Tylko tyle...
[- Za to...
że była mi
(motylem).]
Gdy mówię - "Kasiu" (- lub) - "Natalio"
- niestety... (wrastam...) - ostrą
darnią.
[więc... - "Nie!" - powiedzcie... - (- z
innej opcji).
Niech - nie brylują... - "tacy
chłopcy)".]
04. 10. 2020 r. i (zakonczenie - 05. 10.
2020 r.)
Komentarze (30)
Wiktorze, odebrałam to jako żart. :) Nie stresuj się.
:) Tak, Bea taka jest. :)
Eleno! - mial byc to żart z mojej strony - lecz
wyszedł- "średnio".
Dobrych snow:) - dla kazdego i kazdej z nas.
(znam zasady: nie kradnij! - ale Beatrice jest
slodka:)
Wiktorze porozmawiaj z Jadzią ..a ja chętnie uwolnię
się od ciosów zadawanych ...
Jest nowy wiersz przez Jadzię napisany zapraszam ...
Wiktorze :))))) Ja nie jestem taka słodka :)))) Więcej
optymizmu, chociaż wiem, że to jesień robi.
Dobranoc :)
Dzięki Kazimierzu. - Minie jesien i liście rude -
opadną. Przyjdzie czas - przypisany dla mlodosci i
nieideologicznej wiosny.
Serdecznie pozdrawiam:)
Eleno! - juz jest okej, chocdobrze to pewnie szybko
nie bedzie. wiem ze trudno cossensownego powiedziec -
"do taktu i do rozumu a jednoczesnie do serca". - to
ja ci powiem:))) - Taka ladna - i w ciasnych ramkach -
a bez uzytku dla mnie:)))- Ładnie to tak?
Spoko! - pozdrawiam Eleno:)
Bardzo wymowny, smutny wiersz, niech się spełni
puenta, pozdrawiam serdecznie.
Ach Wiktorze...
I co ja mam Ci powiedzieć? Nikt nie będzie się śmiał.
Pozdrawiam.
Bea! - spoko! - przytulam:)
Marku! - Sisy! - jest jak zwykle; TRUDNO POWEIDZIEĆ -
CZY SCHIZA, CZY MANIPULACJA I INTRYGA... - dośc ,ze
wiele goryczy dzisiejszego dnia. Dyktat takze... - byc
moze perfidnych, a moze utytlanych brudem - i
przymuszanych osób, które z uwagi na moją troskę o
kogoś - zmuszaja mnie (sklaniaja)do kasowania
dedykowanych wierszy. A osoba (- kobieta) ktorą uwazam
zaprzyjaciółke - od miesiąca nie odbira moich
telefonow. - Niemam jej tego za złe... - ale akurat
jest mi bardzo potrzebna. Ten wiersz jest takze
dedykowany.
Pozdrawiam serdecznie:)
"Dedykantkę" z całego serca przepraszam:)
Wiktorze
przytulam słowem
dobrej nocy:)
Każdy człowiek potrzebuje bliskości drugiego, choć są
tacy, co się do tego nie przyznają...
Ładny choć smutny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutne to. Pozdrawiam wieczornie.
Dzięki Krysiu:) - to tylko bardzo zły dzień. - Zdarza
się - czasem. - jednak - niestety: to nie jest zły
sen, tylko rzeczywistość. - To były tzw.
okoliczności... - a teraz - jest moje ponad 65 lat.
:)
Tęskny i smutny ten wiersz. Umartwiasz się z braku
bliskości, niespełnienia w miłości. Nie można tracić
nadziei, bo los może szybko się zmienić. Spokojnej
nocki:)