Dedykowany Wierszyk Rymowany;-)
Magdzie...
Mówią na nią Megi-
a ja: Madziula
wkoło niej kwiatuszki
łąka, miodek z ula
Poznasz ją odrazu
po szczerym uśmiechu
mieszka w jej oczętach
oraz w wiecznym echu
Znam ją bardzo krótko
a jakby już wieki
rozciąga przede mną
horyzont daleki
Mam głośną nadzieję,
że gdzieś tu, w połowie
na kawę siądziemy
przy długiej rozmowie ;-)
Czasami przyjaźni
nie trzeba zbyt wiele
gdy uśmiech jest szczery
to serce się śmieje!
wszystkiego najlepszego z okazji niczego;-)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.