(d)efekt
doliny są przekrwione (jak oczy alicji)
gdy dojrzewa w nich słońce – zanim
się wyłoni
zza wzgórz, alicja wróci do pustego
domu,
zrzuci szpilki, sukienkę. zaraz potem
zaśnie.
sny miewa niespokojne, pełne obcych
głosów,
lepkich słów znad stolika w zadymionym
barze,
czyichś rąk, ust, odprysków z lśniącego
lakieru
(znów w chropowatą ścianę mocno wbiła
dłonie).
zawsze bardzo starannie maluje
paznokcie.
czerwień - prowokatorka pobudza do
ssania
jak drażnienie palcami policzków
niemowląt.
na ssaniu czasem można podjechać pod
okno
gdzie kruchy świat alicji zatrzymał się w
miejscu -
słońce cesarskim cięciem uwalnia z doliny
pierwszy krzyk (długa blizna przypomina
dziecko).
wieczór znów ją otuli całą na czerwono -
liczy się efekt, noce mogą wiele
zmienić,
cofnąć czas, kupić wszystko, co ważne.
zapomnieć,
że tak wielu ją miało, nieznanych z
imienia
i że jest gdzieś dziewczynka, która nie zna
matki.
doliny są przekrwione, jak ślad na
pościeli
http://www.youtube.com/watch?v=JbCEQHfDvWk
Komentarze (28)
och ta czerwień :)
świetny wiersz, a treść wymowna i dramatyczna,
zatrzymuje.
Miłego dnia życzę.
bardzo...
Tragiczna historia. Sny mogą czasami mocno nas
zmęczyć, tak jak Alicję, bohaterkę wiersza.
Wiersz nie nasuwa jednoznacznej interpretacji przez co
jest bardzo ciekawy.
Ciekawe są tu metafory.
Wiersz ma nietypowy klimat, lekko mroczny. Bardzo
dobry wiersz.
w zakręcie hipokampa emocji nadejdzie świt dla Alicji
zapewne...prawa półkula nieźle u pani pracuje,
natomiast z lewą trochę gorzej, skoro zwykłą literówkę
uznajesz za kardynalny błąd w mowie ojczystej ... a
podobno efekty najlepsze gdy obie współpracują
razem...za dużo tej krwi i czerwieni moim zdaniem
Jeśli zdecydowała się Pani używać kropki, jako znaku
przestankowego - następstwem (logicznym) jest użycie
wielkiej litery.
Nieużywanie jej jest jedynie niemądrą manierą,
nieważne, ile ma się piór, gwiazdek, czy innych
insygniów wskazujących na staż pisarski.
Poza tym, nie można wbić dłoni w coś; można palce,
paznokcie (częściej).
Poza tym - epicka forma tego utworu i jego rozmiary
nie zachęcają do śledzenia losów rzeczonej Alicji.
czytelnik jest leniwy i trzeba go wprzódy uwieść,
zachęcić do czytania.
Pomysł jednak doskonały i niebanalny.
och jak szybciutko Kasandra pojawiła się u mnie :) i
ani słowa o moim wierszu (a chyba o tym powinien
traktować komentarz?) "Szuflada" była przenośnią i nie
martwi mnie, że to świeża produkcja na kolanie :)
Oceniłam tylko wiersz, gdybym miała ochotę na
konwersację z pewnością znalazłabym na to sposób.
Również pozdrawiam (bez podtekstów) :)
Witam panią:)Dziękuję za komentarz,muszę zmartwić-ten
wiersz nie jest z szuflady,a jeśli Pani uważa go za
żenujący,wolny wybór.Każdy i tak myśli swoje.Jeśli
pani chce prowadzić ze mną konwersację,zapraszam na
gg.Pozdrawiam mimo wszystko.
Wejść na beja, raz na 3 miesiące, warto dopóki mozna
znaleźć tu to co Ty stworzyłaś , (nie napisałaś).
Specjalnie użyłam czasownika- stworzyłaś, bo to jest
jak cud, wyobraźnia, dobór słów, przenośni, a przede
wszystkim wybór odpowiedniego tematu i umiejętność
wzbudzania emocji. Nie kadzę, dla mnie Twoja poezja to
taki majstersztyk pod każdym względem, coś co zapada w
pamięci :)
Nie mam innej możliwości zatem robię to tutaj.
Przepraszam.Zgadzam się z Tobą całkowicie, tylko
wierszyk odwet? ( absolutnie nie) czy nie mam już
żadnego wyboru tematu? To przypadek. Nie czekam na
pochwały. Komnen nie we wszystkim miał rację.
Obrażanie mnie też należy do komentarza? Jeśli masz
jeszcze wątpliwości - na mej stronie jest podany mój
adres poczty. Pozdrawiam.
Wiem, że jeśli tutaj zaglądam to nie na darmo , ale po
to, żeby zobaczyć w jaki sposób można opanować
perfekcyjnie, sztukę pisania poezji...
Tak dla ścisłości: Co oznacza ta kupa obrzydliwości?
Zorianno. Pani wiersz mobilizuje. I to jest ta
nieuchwytna wartość nielicznych wierszy publikowanych
na beju, które inspirują do ważnych przemyśleń nad
własną twórczością i poprzeczka idzie wyżej. I chyba o
to chodzi i tego szukam wśród wierszy na beju.
Zycie kresli rozne krajobrazy..przepowiedzine przez
gwiazdy
milosci i rozstania,,,jest walka,,przygoda,,
zagadka..jest nieznanym ptakiem co
umyka ku niebu i tam sie zatraca,,
Dobry refleksyjny smutny wiersz,,pisany
bolesnymi doswiadczeniami,,samo zycie,,
pozdrawiam z daleka.
świetny wiersz i liryczny przekaz. pozdrawiam ciepło.