,,Delektować się niczyimi myślami,,
Wiersz jest dla mojej już teraz przyjaciółki , Ewelina zawsze będę się tobą opiekować.
Dotykam twojej twarzy ostatni raz całuje
twoje usta
czuje przywiązanie , roztrzęsione dłonie
obiecywałaś mi że już zawsze będę budzić
się przy tobie
nim zasnę nad chwiejnością rzeczywistości
znużony snem
otworze oczy i będziesz.
A teraz tu w korytarzu gdzie ćmy krążą w
okuł okien
sterczy walijska pełna ubrań
opuszczasz mnie.
W zachwycie tonę mych łez
gdy twój uśmiech nie szczery maluje się
marzyłem by być ojcem naszych dzieci by
zbudować nasz świat
schronić cię przed smutkiem.
Ukrywam uczucia jak rzeka rwie w jedną
stronę w twe ramiona wtapia mnie
w kuchni cisza tnie nasze zdjęcia na
lodówce
i przypominają mi się noce w zachwycie
dniem zauroczone .
Wieczne wieczory jesienne nostalgie
westchnienia do twego ucha szeptane.
Odwracasz się o de mnie gdy próbuje skraść
pocałunek
zatracony nie odnajdę się
na pół księżyca rozsypany pył
za smutno jest by oddychać .
:(
Komentarze (1)
Mam wrażenie, że wiersz opisuje, że nie doceniamy tego
co mamy, dopiero kiedy to tracimy. Teraz jest smuto,
ale ta nadzieja...