Deliberacje
Trupy marzeń ścielą się gęsto
i zatruwają atmosferę.
Brak chęci na życie tak często,
pora oczyścić śmierci teren.
W końcu zburzyć ten święty spokój,
pewność przekonań zanegować.
Zagmatwać coś w kolejnym kroku
by ostatecznie nie zwariować.
Poszukać szczęścia zgubionego
zbaczając z wyznaczonych ścieżek.
Zbudować imperium z niczego
zanim rozum snów nie odbierze.
autor
Zofia255
Dodano: 2004-10-29 12:01:11
Ten wiersz przeczytano 730 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
T. Aniu, Zosiak - bardzo dziękuję za wizytę pod tym
dawnym, zapomnianym wierszem
Ładnie, rytmicznie, optymistycznie:)
I to mi się podoba! :))
Musiałam mieć niezłą deprechę, że taki tekst mi
wyszedł - dzięki za wizytę
Rutyna zżera i nie pozwala na nowe doznania - Trupy
marzeń ścielą się gęsto - z początku się trochę
przeraziłam tymi trupami - ale jest OK