Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dentysta

Kiedy ząb cię zaboli, fakt to oczywisty,
Że nie idziesz na tańce, tylko do dentysty.
Wchodzisz, mówisz, że boli, on się pyta który,
Ledwie dotknie, straszliwe przeżywasz tortury.
Chciałbyś przed nim uciekać gdzieś za siódme morze,
Ale wiesz, że gdy umkniesz, będzie jeszcze gorzej.
Więc ze strachu w fotelu wijesz się jak glista,
A nad tobą ze świdrem czai się dentysta.

Nikt na świecie ci większych nie zada katuszy
Niż on, gdy się wwierca w samo sedno duszy.
Świdrem, co miażdży nerwy, dotrzeć może wszędzie,
Torturując zajadle tym strasznym narzędziem.
Jakby tego wszystkiego jeszcze było mało,
Wpycha potem do zęba jakieś obce ciało,
Które pachnie nieładnie i paskudnie piecze,
O niesłychanie groźnie brzmiącej nazwie fleczer.

Ale może cię spotkać coś gorszego jeszcze,
Kiedy świder odkłada i sięga po kleszcze.
Długo szarpie się z zębem, chce urwać pół głowy,
Potem mówi, że ząb był jeszcze całkiem zdrowy...
Ale próżne twe skargi, płacze oraz złości,
Nie oczekuj współczucia, żalu ni litości.
Bo gdy sam dobrowolnie idziesz do dentysty
Jak ofiara do kata, masz coś z masochisty.

autor

poniwiec

Dodano: 2008-11-12 00:00:44
Ten wiersz przeczytano 10136 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Satyra Klimat Dramatyczny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (29)

Eloise Eloise

Wiersz bardzo ekspresyjny, z dobrym rytmem.

pysia2 pysia2

Większość ludzi boi się dentysty (zupełnie
niepotrzebnie) , Ty swój WIELKI STRACH doskonale
przelałeś w rymowany wiersz... Brawo!

kajus kajus

Chmmm>>> ............ Tak się wczytałem , ze aż
poczułem namacalnie prawie smak i pieczenie obcego
fleczera.


Na Tak++

błońskaM błońskaM

To takie typowo męskie spojrzenie :) faceci dentysty
boją się szalenie :) Ja tam lubię chodzić do dentysty
zwłaszcza jak jest młody i przystojny , he he :)

Adminka Adminka

A ja dziś idę do dentysty i wcale się go nie
boję.......... A wiersz bardzo mnie rozbawił :)))

jarmolstan jarmolstan

Chyba dawno nie byłeś u prawdziwego dentysty, epoka
wiercenia świdrem deptanym dawno już minęła. Wiersz ma
tą zaletę, że wprowadza do poezji dntystę.

Skaut Skaut

Aż mnie zęby rozbolały, gdy me oczy to czytały. Ale
nie od tekstu przecie, od dentysty; chyba wiecie? Bo
satyra jest bombowa, niech dentysta szczypce schowa.

kasztanowiec kasztanowiec

Wzielam srodek znieczulajcy na Twoj
wiersz...pozdrawiam ..super

TOMIPLES TOMIPLES

nienawidze dentysty wlasnie tak as sadystami brrrrrr
dobry wiersz plus

ejon ejon

Och,straszysz tym wierszem tych,ktorzy sie do dentysty
wybieraja.Ale w dzisiejszych czasach juz nie jest tak
przykro.Ladny,z poczuciem humoru wiersz.

Vick Thor Vick Thor

Stomatologia stosowana - szczerze? ani jednemu słowu
nie wierzę - są bólu blokady i znieczulenia a gdy ząb
boli , już ulga spływa z samego leczenia!

D.E. Ntysta

kemot kemot

Mozna spokojnie przeczytac wiedzac ze sa swietne
srodki znieczulajace.

Wanda Molik Wanda Molik

Pewnie zaliczyłeś dentystę i nie były to dobre
wrażenia haha. Wiersz przedni.

grusz-ela grusz-ela

Lekko, z poczuciem humoru.
Rytm, rym bez zarzutu.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »