Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

U dentysty / satyra

z przymrużeniem oka ....

Poszła babcia do dentysty
jeden ząbek miała
mój kochany doktoreczku
więcej ich bym chciała

doktor na to babciu droga
bez zębów się żyje
przecież wiesz że takie zęby
codziennie się myje

jeśli zechcesz to dostaniesz
lecz kolejka długa
w dwa tysiące pięćdziesiątym
będziesz babciu druga

a mnie wcale nie jest śpieszno
i tak nic nie robię
jak dostanę nowe ząbki
to zazgrzytam sobie

autor

karmarg

Dodano: 2014-01-09 11:33:42
Ten wiersz przeczytano 3786 razy
Oddanych głosów: 62
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Zdrowie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (68)

MamaCóra MamaCóra

A co tam, może: "w trzy tysiące pierwszym roku" aby
podbić absurd i rytm :)

I czytam sobie też "a mnie wcale nie jest śpieszno"

Pozdrawiam z uśmiechem :)

NowaTwarz NowaTwarz

Wymowa wiersza- brrrrr, sam utwór bardzo fajny.
Pozdrawiam panią@

Ola Ola

:):) fajnie Marianko, zaczynamy zgrzytanie na wesoło.
Miłego dnia

Oskar Wizard Oskar Wizard

Bardzo dobra satyra na niewydolność systemu.
Zabrzmiało optymistycznie. W 2020 będzie jeszcze
publiczna Służba Zdrowia? Pozdrawiam serdecznie.:)

stary stary

Oj, a ja już nie mam czym bezboleśnie zazgrzytać. A
ząbki, jak by się kto pytał, to systematycznie myję.

grusz-ela grusz-ela

z uśmiechem pozdrawiam, pokazując w uśmiechu uzębienie
:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »