U dentysty / satyra
z przymrużeniem oka ....
Poszła babcia do dentysty
jeden ząbek miała
mój kochany doktoreczku
więcej ich bym chciała
doktor na to babciu droga
bez zębów się żyje
przecież wiesz że takie zęby
codziennie się myje
jeśli zechcesz to dostaniesz
lecz kolejka długa
w dwa tysiące pięćdziesiątym
będziesz babciu druga
a mnie wcale nie jest śpieszno
i tak nic nie robię
jak dostanę nowe ząbki
to zazgrzytam sobie
Komentarze (68)
Dzięki za uśmiech! Serdeczności "D
Fajny! :D
Wcale nie trzeba być babcią...
Ma babcia nadzieję nikłą,
że się kiedyś uda zgrzytnąć!
Pozdrawiam!
fajnie, z poczuciem humoru
/21:23/ ha ha - dobre dobre :))
- bardzo na Tak !!!
Pozdrówka.
SORRY za błędy di(do) i mich(moich),bo się śmiałam i
pisałam! Pozdrawiam serdecznie! Gabi
SORRY za błędy di(do) i mich(moich),bo się śmiałam i
pisałam! Pozdrawiam serdecznie! Gabi
Fajny! Uśmiałam się di łez! A najważniejsze to
poczucie humoru! Dziękuję! Przy okazji dziękuję za
komentarze do mich"wypocin"!Gabi
Bardzo życiowy wiersz z ironią o prozie życia .
Pozdrawiam gorąco
Droga Marianno,przepraszam:miało być"NAPISAŁAŚ"
Droga Marianno,wywołałaś uśmiech na mojej twarzy i
ironią w wierszu,który jest super i tym co napisałam
odnośnie tomiku.To moje marzenie, ale czy się
ziśći?gorąco pozdrawiam :)
Cudowna satyra , można się pośmiać , choć z drugiej
strony to smutna ta nasza rzeczywistość , pozdrawiam
serdecznie :)
serdecznie dziękuję wszystkim czytającym i
komentującym jest mi miło że uśmiechnęła was moja
satyra :-))))
Ech, gdyby nie te zęby... i ta kolejka po nie:)
Ps. Dziadek wstał z łózka. Babcia pyta: "Gdzie
idziesz?"
Dziadek: "Umyć zęby"
Babcia: "Weź i moje" :))
Zgadzam się z komentarzem Wojtka. Natomiast, tym
którzy mają tego typu problemy, bardzo współczuję.
Dobry przekaz Marianno. Pozdrawiam i + z uznaniem
zostawiam.