* Depresja

Bardzo ujmujące. To co widać na zewnątrz to tylko
wierzchołek góry lodowej, reszta tłamsi się wewnątrz
człowieka. Pozdrawiam.

Twój wiersz natchnął mnie właśnie i jestem w twórczym
amoku...myśl przewodnia to terapia, którą jest pisanie
wierszy ona pomaga wyjść z depresji...Buziaczki :* :)

Nie mam zielonego pojęcia jak wygląda z bliska
depresja i w jaki sposób niszczy psychikę człowieka.
Mogę tylko współczuć peelce a autorce miłego dnia
życzyć :)

Mam nadzieję, że Twoja psychika ma się już dobrze.
Trudno walczyć z depresją ciesząc się kolorami
pigułek.
Serdeczności Kropelko :):)

wrażliwi artyści miewają depresję, ale jakie dzieła
potem tworzą... pozdrawiam , życzę szybkiej remisji i
cyklofrenicznej mocy twórczej

Smutny, życiowy i dobry wiersz,
znam kogoś kto cierpi na depresję,
wiem, że niełatwo z niej wyjść,
a psycholodzy też bywają bezsilni, myślę, że bardzo
ważne jest otoczenie i pomoc znajomych czy rodziny,
ich wsparcie i troska.
Pozdrawiam Kaziu serdecznie, jak zwykle z
przyjemnością czytając Twoją dobrą poezję.

zatrzymałaś...dobry wiersz jak każdy Twój
pozdrawiam serdecznie:)

Bardzo wymowna refleksja i smutna, oby szybko minęła,
pozdrawiam ciepło, miłej niedzieli.

Ostani wer bardzo wymowny i bolesny.
Depresja nie bywa kolorowa. Wręcz przeciwnie :(
Pozdrawiam serdecznie Kaziu.

Skłaniasz czytelnika do zadumy...
Pozdrawiam weekendowo Kaziu:)

Wiersz o stanie, jakby autor tkwił w nim zażywał
depresji.
Świetny przekaz
;)

Witaj,

istnieje wiele sposobów walki.
Przyjaciele sa /bywaja pomocni jeśli potrafimy/
chcemy skorzystać z ich pomocy...

Same pigułki nie są najlepszym wyborem - z całym
zaufaniem do lekarzy też można się pogłębiać
we własnych czarnych myślach...
/+/
Pozdrawiam i życzę skutecznego sposobu na walkę,
oraz pozytywnego rezultatu.

Daje do myślenia.

Życiowy,pełen refleksji przekaz.
Pozdrawiam.
Marek

To prawda co piszesz. A strach wpajany teraz ludziom,
bardzo ten stan pogłębi i rozszerzy.