Deszcz
Zaistniał małą kropelką
Na niebie, wśród chmur zrodzoną,
Teraz ulewą jest wielką,
Ulice i domy w nim toną.
Smutne strugi jak rzeka
Z błękitu,
Tu na dół.
Wciąż w biegu,
Żadna z nich na nic nie czeka
I nie chcę spoglądać ku niebu.
W tym smutnym deszczu my, wszyscy
Na boski czekamy prąd.
Spłyniemy w strugach ciszy,
By powstać daleko stąd.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.