Dewiza
Dewiza
Strumień marzeń wciąż odpływa tak
daleko,
co dnia staje się spokojną wielką rzeką,
lecz nadzieja nie dopływa nią do brzegu,
przeznaczenie zatrzymuje ją gdzieś w
biegu.
Myśl na skrzydłach wciąż wiruje tam w
błękitach,
ale ktoś w niej nie potrafi się
rozczytać.
Chociaż listy napisane złotym piórem,
przywołują ciągle chmury szarobure.
Rytmy serca zdają się być takie proste,
jednak stają się żelaznym trudnym
mostem.
Choć wyfruną zawsze latem i gołębiem
powracają bryłą lodu i jastrzębiem.
Pozostaje tylko z dobrem żyć w przyjaźni
i utulić się w ramionach wyobraźni.
Chociaż przyjaźń czasem cierniem rani
łzę
tak zwyczajnie jej wybaczam, bo tak chcę.
Komentarze (11)
tak to jest dewiza niczym karta przetargowa
Czy tak faktycznie wybaczamy na 100%? Mysle, ze
wybaczamy pozornie na zewnatrz, ciern jednak, gdzies
siedzi cichutko w sercu, niezaleznie od nas.
Pozdrawiam cieplo.
Mądra dewiza zawsze jest w cenie,
więc na trzy plusy ją dziś ocenię +++ :)
W zgodzie z ludźmi, w prawdzie, przyjaźni i miłości
lżej żyć!
Pozdrawiam+++
Róznie się w tym zyciu zdarza,
ważne by się nie obrażać!
Pozdrawiam!
Najważniejsze to dobru słuźyć i z dobrem zawsze żyć w
przyjaźni. Pozdrawiam
:-) aż się uśmiechnęłam pod koniec :-) i bardzo
dobrze, że tak chcesz :-) ładny wiersz :-)
przyjaźń jest piękna
nieraz ta osoba Nas bardzo rani lecz wybaczamy
pozdrawiam cieplutko:)
Wspomnienia,marzenia, tesknoty , nadzieje wsrod
nich uplywa nam zycie, czasem komus przebaczyc musimy
bo tak chcemy.
Ciekawy refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
odrzucamy te chmury szarobure,
upajajmy się tymi w kolorze błękitu.
Pozdrawiam.. +
Chciałoby sie dosłownie zaśpiewać :)))
+++