DIALOG NA CZAS AKTUALNY
Tym razem, utwór z kompletną interpunkcją.
– Późno już,
– Wcześniej niż myślisz, że tak jest.
– A może jest za wcześnie?
– Nie! Na to już za późno.
– To jak jest?
– Tak jakoś normalnie.
– A co to oznacza?
– Sam nie wiem.
– A ze mną?
– Jest dobrze.
– Czy to normalność?
To takie niewyraźne,
Tylko czas płynie,
Pytania się narzucają,
A odpowiedzi bez kształtu,
W naszej niepewności.
Szukamy sensu w prostocie,
A normalność staje się względna.
Dialog, jak metafora chwili,
Późno już lub wcześnie być może,
A czasem to, co za późno, to za
wcześnie,
A co normalne, zostaje pytaniem
Na zawsze.
Z góry dziękuję za czytelniczą ciekawość i wszelkie uwagi.
Komentarze (23)
Pytania - rodzą pytania. Nigdy do końca w swoich
działaniach nie mamy pewności. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem:)
E=mc2;teoria względności...
Każdy inaczej rozumie normalność...
wszystko zależy od punktu siedzenia...wróciłam, bo
zapomniałam zagłosować...Pozdrawiam jeszcze raz...
... a nawet gdy znajdujemy odpowiedzi, to tylko po to,
by zadać kolejne pytania :) A że wszystko jest
względne, wiemy od dawna. Normalność w szczególności
:)
Pozdrawiam.
ciekawa refleksja.
Z tego co mi wiadomo, po przecinku piszemy z małej, a
u Ciebie wszystkie wersy zaczynają się z dużej.
Podejrzewam, że to złośliwa autokorekta...;)
Pozdrawiam Staszku
Refleksyjnie, ciekawie.
Pozdrawiam :)
Takie pytania retoryczne.
I czasem za późno jest- by znów powiedzieć- kocham.