jej zwierzenia
zapomniałam kiedy„kocham”
słyszałam
nie pamiętam już kiedy kwiaty dostałam
miłość pieszczoty i słowa namiętności
kiedyś były dziś należą do przeszłości
nie wiem czemu tak to spowszedniało
dzieci praca coś nas ciągle oddalało
on już przestał być czuły i miły
ja nie miałam ochoty i siły
tak mijały dni tygodnie miesiące i lata
a dziś tęsknota w myśli moje się wplata
za miłością za czułością kochaniem
za bliskością przytuleniem oddaniem
autor
zdzisław
Dodano: 2009-03-30 10:33:10
Ten wiersz przeczytano 869 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Smutne, jak to miłość potrafi odejść w zapomnienie w
natłoku codziennych myśli...
Wnikliwa analiza duszy kobiecej.Jeszcze tylko trzeba
wyciągnąć wlaściwe wnioski.Pozdrawiam.
Samo życie kochany-samo życie,a zalatani wszyscy i
chętnych niema co by zafundowali wspólne wczasy by
odnowić miłości zaległości..wiersz fajny i nie
tajemnica że tu każdy myśli o sobie,bo na wspólne
pożycie brakuje czasu i siły..powodzenia
Nic nie jest dane raz na zawsze. Uczucia też trzeba
pielęgnować. I dotyczy to obu stron w związku. Wiersz
ma smutną wymowę.
ano nic dodać nic ująć:)
Oj tak. W życiu gdzieś coś ubywa, o czymś zapominamy w
szarej codzienności nawet nie wiedząc dlaczego.
Podoba mi się, fajnie Zdzisławie, że potrafisz
odnaleźć się w żeńskim pkt. widzenia ;). Ale pierwszy
wers mnie gryzie, nie wiem. Może kwestia czytania...?
Pozdrawiam ciepło!
Podejrzewam, że ona również nie pamięta kiedy"kocham"
powiedziała, kiedy zrobiła mu jakąś miłą
niespodziankę, ile razy mówiła, że ją głowa boli i nie
wie, ile razy on tęsknił za czułością i bliskością. To
jest prawda tej drugiej strony. Wina pół na pół, tak
jest najczęściej.
Napisane pięknie, lekko i zgrabnie niestety dni
powszednieją i zapominamy o tym ,że mamy kochaną osobę
obok siebie taki mały gest a tak cieszy.Pozdrawiam
ładnie i prawdziwie.... tak też bywa .... pozdrawiam:)
Skąd ja to znam...Po prostu z życia.
Przyjemnie napisane - lekkim piórem ;) pozdrawiam i
życzę by było tak jak sprzed laty :)
To jeszcze powroci,,nie wszystko stracone
dziecie odchowane,,,mieszkanie odnowione,,,beda wiec
kwiaty,,,wycieczki
za miasto,,,wiosna w domu zrobi sie za
ciasno,,,ciekawy szczery wiersz,,
pozdrawiam.
Pięknie to ubrałeś w słowa , a wiesz co wtedy robimy .
przesiadamy sie na inny autobus na kolejnym przystanku
życia, choć na chwile dla podładowania energii
Rutyna Zdzisławie, rutyna potrafi wszystko zabić.