...Dieta cud.
Nie przejdziesz przez ten płot,
bo masz za grube chęci.
Fałdy niepewności.
blokują Cię od realizmu.
Brak jakiejkolwiek wzniosłości
karmi sie tłustym strachem
a on zwiększa wagę niechcenia
a moje oczy,zgrabnie wyduszają słowa,
budzące wyrzuty sumienia.
I mimo że przerwy dniem wymiotujesz
uczucia,
to dziś znów spasę Cię sobą,
poczujesz przyjemnie ukłucia.
I gdy znowu staniesz przed tym płotem,
otyły w lekkość szczęścia
zobaczysz ile jest miejsca do przejścia.
Komentarze (3)
Uśmiecham się do wiersza...Podoba mi się w szczupłych
strofach i otyłej całości:))
Wiersz przekorny i ten płot za wysoki, zniechęca, ale
wzniosły cel by pomógł, może chwilowo, ale
skutecznie... nowa za ciasna sukienka... na pewno
zmotywuje do odchudzenia się.
pouczający ten utwór. Ciekawy temat i pomysł, oraz
lekkość w czytaniu. plus;)