Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wybacz mi, że jestem taką egoistą.


Jeszcze nigdy nie podarowałam ci odruchów ze stołu.
Nigdy nie pomyślałam, że tam za oknem jest ci naprawdę zimno.
Czasami otwierałam drzwi i wsłuchiwałam się w twój śpiew.
Przepraszam, że nigdy nie interesowało ,mnie to że egzystujesz, czy to jak mało a zarazem wiele potrzebujesz.
Teraz rozumiem ze nigdy cię już nie usłyszę.
Nie zobaczę twoich pięknych, czarnych oczu…
Odszedłeś…
I zostawiłeś mi tylko jedno pióro.
Czego więcej żądać od tak ślepej istoty którą się stałam… tylko przez samą siebie…
Mogłeś odfrunąć… ale czekałeś do końca.
Teraz dziękuję ci za tą wiarę… i za te piosenki pełne nadziei…

Że to, co można pokochać zwie się miłością…
I że ta miłość kiedyś powróci nieznienawidzona.

dla moich wszystkich pragnących światła, odczuć

Dodano: 2006-10-09 08:47:58
Ten wiersz przeczytano 360 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »