Dla ***
Zagarniam dla siebie
ten pierwszy spacer,
słowa powitania,
nieśmiałe spojrzenie.
Pod powiekami
wspomnienie usmiechu,
muśnięcie dłoni,
szept wiatru cichy.
Siedząc z herbatą w łóżku
przeżywam na nowo
spotkanie dwojga ludzi
przypadkowo zetkniętych ze sobą
przez los.
autor
siopestrzyczka
Dodano: 2007-10-28 09:11:41
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo ladny wiersz, spokojnie sie go czyta, popraw
tylko szybciutko "spojrzenie" i "szept" i bedzie
super.Pozdrawiam.Fatima.