dla M.
Statkiem, co przemierza bezkresy oceanu
błądząc bez celu,
Ptakiem, który nie może poczuć czym jest
wolność,
Bo podcięto mu skrzydła,
Płomieniem stworzonym by palić,
A zrodzonym na najsuchszej z pustyń,
Kroplą, która w pojedynkę jedyna w swoim
rodzaju,
W toni wód ginie wśród miliona takich
samych,
Niezaspokojoną przepaścią,
Powstałą by chłonąć ludzkie istnienia,
Znajdującą się na bezludziu,
Rzeką, która po włynięciu do morza traci
nagle
Cały sens swego istnienia,
Cieniem tkwiącym w mrocznej przestrzeni
pełnej obcych twarzy,
Szydzących z każdego mojego potknięcia..
TYM, jestem bez Ciebie..
dla M.
Komentarze (2)
bardzo ładnie napisane :)
Ciekawe porównania, metafory też niczego sobie ;) +