DLA ANECZKI
W przestrzeni wypełnionej smutkiem,
Gdzie słońce świeci, lecz nie grzeje,
Dwie słabe, wyciągnięte ręce
Szukały ciepła i nadziei…
Dwa serca żalem wypełnione,
Rozczarowane i tęskniące,
Błąkały się pod niebem jasnym,
Nieczułym i niewspółczującym…
Pośród milionów serc złamanych,
Te dwa znalazły się, i drgnęły…
Pośród rąk już niecałowanych,
Dwie się serdecznie uścisnęły…
Kilka słów ciepłych zrozumienia,
Kilka promiennych słoneczników,
Objęcie wyciągniętych ramion…
Dwóm sercom łatwiej dźwigać życie…
Komentarze (12)
Dwóm sercom na pewno łatwiej dźwigać życie wraz z jego
dobrymi i złymi niespodziankami
Bardzo ładnie.Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny wiersz,a ja jako tematyka dałabym
miłość,a nie przyjaźń,chociaż może ona być połączona z
przyjaźnią...
Pozdrawiam serdecznie
Ładnie,optymistycznie, a jednak jakoś tak wieje
melancholią.
Och ,...ta miłość
Pieknie o prawdziwej przyjazni w ciezkich momentach:-)
pozdrawiam
gdy dookoła tylko lód, szczere
podanie dłoni chłód rozgoni.
Pozdrawiam serdecznie
piękny wiersz Pozdrawiam :)
Szukajcie, a znajdziecie...
ciepełko w zimnym świecie:)
Pozdrawiam!
Nie każdy ma to szczęście
znaleźć przyjazne dłonie
i dobre szczere serce
należy więc dziękować
za taki skarb bezcenny
jakim jest drugi człowiek...
Niewątpliwie, przepiękny wiersz, ostatni wers
rewelacja:) Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli-:)
Bardzo ładny wiersz, przy tym
dedykowany mojej imienniczce:)
Miłego dnia.