Dla B.(3)
Me myśli uporządkowane, zmąciła jedna
chwila złota
Me serce obumarłe, rozbrzmiało na nowo
powracając do życia
Niegdyś w głuchą, pustą przestrzeń
wrzucony
Teraz widzę i czuję, miłością zraniony
Wszystko to jest inne
Nowe, dziwne, wręcz niezrozumiałe
Zobaczyłem to wtedy, gdy pierwszy raz w
życiu poczułem Twe usta wspaniałe
Od tamtej pory pragnę się z nimi nie
rozstawać
Pragnę czuć ich bliskość, Twoją bliskość
Choć wiem, że to niemal niemożliwe
Niby razem, a jednak osobno
Niby nieznajoma, a jednak obdarzona mym
sercem…
…Dziękuje :*
marzenia moga sie spełnić, lub rozwiać jak puch na wietrze
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.